Wednesday, 1 Jul 2009 | Views [687]
Granica i wizy
Do Laosu wjechaliśmy z Tajlandii, przez przejście graniczne w Chiang
Khong. To jakieś 6h jazdy autobusem od Chiang Mai (211 batów).
Przejście graniczne otwarte jest od godziny 8.00. Do Laosu trzeba
przepłynąc przez Mekong, trwa ... Read more >
Monday, 29 Jun 2009 | Views [653]
Granicę
z Laosu do Kambodży przekraczaliśmy na małym przejściu Veun Kham/ Dom
Kralor. Przejście jest w lesie, infrastruktura ogranicza się do dwóch
szlabanów i niewielkim budynku po każdej stronie. Ustawiliśmy się
najpierw w kolejce, żeby dostać ... Read more >
Wednesday, 24 Jun 2009 | Views [485]
Tuż przed granicą z Kambodżą Mekong robi się bardzo szeroki, a na nim wyrastają dziesiątki jeśli nie setki wysepek (lokalsi twierdzą, że jest ich 4000, stąd nazwa tego miejsca). O Don Det, jednej z większych wysepek, bardzo popularnej wśród backpackerów, ... Read more >
Saturday, 20 Jun 2009 | Views [626]
Z
Vientiane do Pakse jest kawał drogi, więc zdecydowaliśmy się pojechać
tam wynalazkiem w postaci autobusu sypialnego. Jechałam kiedyś takim
czymś w Indiach, ale ten w Laosie był jak pierwsza klasa w porównaniu z
tym z Indii. Nam trafiła się leżanka ... Read more >
Tuesday, 16 Jun 2009 | Views [586]
Z Luang Prabang ruszyliśmy na południe, w kierunku Vang Vieng. Trasa była przepiękna. Droga wiła się zboczami gór, a wokół było bardzo, bardzo zielono. Kiedyś na pewno wrócimy do Laosu, żeby zobaczyć północną część kraju.
Do Vang Vieng przyjechaliśmy ... Read more >
Friday, 12 Jun 2009 | Views [859]
Małomiasteczkowo.
Czysto. Ze śliczną starówką. Każdy domek wyremontowany. Piękne
świątynie. Restauracje i kawiarnie w europejskim stylu. Pyszne
jedzenie. Świetny wieczorny targ. Po prostu Luang Prabang.
A wokół wodospady i jaskinie. Pięknie.
Friday, 12 Jun 2009 | Views [553]
W Tajlandii zasiedzieliśmy się 36 dni. Być może 36 wydaje się być dużą liczbą, ale czuliśmy niedosyt. Po Tajlandii można by podróżować i pół roku. Jednak trzeba było ruszać dalej. Zależy nam, żeby choć kawałek lata spędzić w Polsce zanim ruszymy do ... Read more >