Existing Member?

Przeprowadzka, czyli Magda i Przemek w podrozy

Litang

CHINA | Friday, 11 September 2009 | Views [335]

ccLitang to było zdecydowanie najfajniejsze miejsce w czasie naszej podróży po Chinach. Geograficznie Litang leży w prowincji Siczuan, ale kulturowo i etnicznie to w 100% Tybet. No i to położenie. Miasteczko leży na wysokości 4100 m npm i otoczone jest górami. Dojazd tu to była prawdziwa jazda bez trzymanki. Przez jakieś 80% dystansu droga była kamienista, szerokości może 1.5 pojazdu, do tego koszmarnie kręta. I prawie cały czas na skraju góry. Miejscami drogę od przepaści dzielił niewysoki krawężnik. Oczywiście żadne to zabezpieczenie, jednak jakieś tam minimalne poczucie bezpieczeństwa on dawał. Najwięcej stresu przeżywało się na zakrętach, a tych było bardzo dużo. Zakręty bardzo ostre, więc nie wiadomo czy coś jedzie z naprzeciwka. Metoda tutejszych kierowców na ten problem jest bardzo prosta – po prostu trzeba wcisnąć na kilka sekund klakson. W tym momencie odpowiedzialność przechodzi na pojazd jadący w przeciwnym kierunku. Oczywiście pojazd jadący w przeciwnym kierunku stosuje tą samą metodę na klakson. W większości przypadków za zakrętem nie ma innego pojazdu, ale jak się jednak jakiś trafi, to zazwyczaj kończy się to bardzo gwałtownym hamowaniem lub mijanką na skraju przepaści. W obu przypadkach serce podchodzi do gardła. Stres rekompensują absolutnie przepiękne widoki.

About magda


Follow Me

Where I've been

Photo Galleries

My trip journals


See all my tags 


 

 

Travel Answers about China

Do you have a travel question? Ask other World Nomads.