Otavalo
ECUADOR | Saturday, 28 November 2009 | Views [539]
Internet kłamie. Przynajmniej w kwestii prognozy pogody. Codziennie ją sprawdzamy w necie i codziennie jest napisane, że kolejnego dnia będzie burza, albo co najmniej deszcz. Minęło 10 dni odkąd jesteśmy w Ekwadorze, a mimo prognozy pogody, nie spadła w tym czasie ani kropla deszczu. Tak było też dzisiaj. Net stwierdził, że w Otavalo będzie 18 stopni i deszcz, a było bezchmurne niebo i z 23 stopnie. Przy takiej pogodzie zakupy na otwartym powietrzu to prawie jak uprawianie sportu. Dawno nie byliśmy tak zmęczeni szopingiem. Bo w Otavalo odbywa się co sobotę jeden z najsłynniejszych targów na kontynencie. Oczywiście na dzień dzisiejszy targ jest głównie pod turystów. Nic nie poradzimy, ale tego typu szoping lubimy bardzo. Mamy słabość do tzw. pamiątek. Kupujemy je namiętnie. Moja mama śmieje się, że po powrocie z podróży będziemy mogli otworzyć muzeum etnograficzne – tyle żeśmy tego w Azji nakupowali (3 duże paczki poszły pocztą z Azji). Teraz kompletujemy eksponaty południowo amerykańskie :)
A na obiad w Otavalo chcieliśmy zjeść ekwadoriański przysmak, czyli pieczoną świnkę morską. No ale nigdzie nie mogliśmy jej znaleźć. Niby ten targ to najlepsze miejsce na spróbowanie świnki, ale co z tego skoro jej nie było :( Może gdzie indziej się uda…
Travel Answers about Ecuador
Do you have a travel question? Ask other World Nomads.