Existing Member?

Przeprowadzka, czyli Magda i Przemek w podrozy

kampot i kep

CAMBODIA | Wednesday, 29 July 2009 | Views [357]

Najświeższe w życiu owoce morza jedliśmy w Kambodży na targowisku w Kep. No bo nie da się chyba bardziej świeżo niż kraby i krewetki dopiero co wyciągnięte z wody i jeszcze całkiem żywe. Wszystko jest dobrze pomyślane na targowisku – zakupione kraby i krewetki od razu trafiają do wielkiego gara z wrzątkiem, gdzie powolutku się gotują. A potem siada się na ławeczce nad brzegiem morza i zjada te pyszności. Żyć nie umierać.

About magda


Follow Me

Where I've been

Photo Galleries

My trip journals


See all my tags 


 

 

Travel Answers about Cambodia

Do you have a travel question? Ask other World Nomads.