Trasa z Bay of Islands miała prawie 500km, ale tym razem dotarliśmy
do celu w ciągu 7 godzin. Przemek po dwóch dniach jazdy rozpracował
campera i prujemy już nawet 95km/h i to po płaskiej drodze, a nie tylko
z górki:)
Rotoura popularna jest z dwóch powodów – silnej kultuty maoryskiej oraz z gorących źródeł, gejzerów itp.
Dziś o Maorysach.
Maorysi jak wszyscy (chyba) wiedzą są rdzennymi mieszkańcami Nowej
Zelandii. Ich wersja stowrzenia świata głosi, że na początku był
Ranginui (Ojciec Niebios) oraz Papatuanuku (Matka Ziemia), którzy byli
jednością. Razem mieli wiele dzieci, a najważniejszym z nich byli
Tawhiri-matea (bóg wiatrów i burz), Tangaroa (bóg oceanów), Tane-mahuta
(bóg lasów), Rongo-matane (bóg pokoju) oraz Tu-matauenga (bóg wojny).
Po bardzo długim okresie życia w ciemnościach (ich rodzicie żyli tak
blisko siebie, że żadne światło nie przepływało między nimi) dzieci
miały już dosyć – chciały światła. Dyskutowały nad tym co zrobić i w
końcu zdecydowały, że muszą rozdzielić swoich rodziców, aby światłó
mogło dotrzeć do ziemi. Każde dziecko próbowało po kolei. W końcu udało
się Tane-mahuta.
Długi czas po stworzeniu świata na świecie pojawił się bohaterski Maui.
Pewnego dnia Maui płynąc wraz z braćmi czółnem przez morze zarzucił
wędkę, aby złowić rybę. Udało mu się złowić ogromny egzemplarz, z
którego powstała wyspa północna Nowej Zelandii. Czółno w którym płyną
stała się wyspą południową.
Maorysów jest obecnie w NZ około 200 000 (5%), ale ich wpływ na
kulturę i politykę jest bardzo silny, ajęzyk maoryski jest drugim obok
angielskiego językiem urzędowym.