Tylko dwa dni do wyjazdu i okolo 15 cm sniegu (Anglicy nie wiedza co to znaczy snieg :) Na lotnisku Heathrow odwolane loty.
Ale wyglada na to ze bedziemy mogli wyleciec w Srode. Wlasnie wrocilismy do domu po lunchu z naszymi przyjaciomi Nicole, Gary i mala Bonita. Ryan zamowil kufel ciemnego piwa - nie bedzie mial takich rarytasow przez dlugi czas.
Nastepny wpi juz ze slonecznej Poludniowej Afryki - Johanesburga.